Poniżej publikujemy przedruk artykułu z naszego Biuletynu - Tego nie powie Ci lekarz.
Biuletyn 123/2015 Tutaj >>>
Zapisać się na bezpłatną subskrypcję biuletynu możesz Tutaj >>>

Taksówką do komórki

W mediach mówią, że zimno, mokro i grypa grasuje.
U nas Grypy nie widać, ale nie dlatego że lato, tylko dlatego, że nam grypa nie straszna. Jesteśmy dobrze przygotowani. Zadbaliśmy o odporność.
Jednym z najważniejszych elementów w tworzeniu linii obronnej jest dobrze wszystkim znana Witamina C.

A z Witaminą C, podobnie jak z innymi preparatami jest tak, że jej działanie nie zależy od tego ile łykasz, tylko od tego ile trafia tam gdzie trzeba, czyli ile się przyswaja.
Wiesz przecież dobrze, że Witamina C jest bardziej potrzebna w komórkach Twojego organizmu, niż w toalecie w postaci witaminowego moczu.

Do tej pory z powodu braku technicznych możliwości braliśmy Witaminę C często i dużo, czyli zmasowany ostrzał artyleryjski działający na zasadzie - zawsze coś tam trafi. I trafia - fakt. Ale to nie metoda na XXI wiek.

W trudniejszych przypadkach stosuje się wlewy i to też działa, ale potrzebne jakieś kwity, papierki, lekarz itd. itd. a i tak droga preparatu do wnętrza komórki nie prosta. Komórka otoczona jest błoną komórkową, która wpuści, lub nie.
Czyli artyleria waląca na ślepo nas nie urządza, spław z krwią też nie do końca jest skuteczny.

To co? Biała flaga na maszt?
Nie. Nie dzisiaj.

Sprytna amerykańska firma zaledwie kilka lat temu wymyśliła...
Taksówkę do komórki.

To moje określenie, ale w 100% oddają ideę wynalazku.
Po mojemu wynalazca wydumał to sobie tak:
Bierzemy cząsteczkę preparatu.
Pakujemy ją do taksówki.
Taksiarzowi dajemy pieniądze i zadanie:
Dowieź bezpiecznie i nie wypuszczaj tej Pani wcześniej niż w komórce.

I pojechali. Żołądek, choć sam kwas solny - nie straszny. Dwunastnica - też. Jelita - to jeszcze nie to. Taksiarz drzwi nie otwiera. Jedziemy dalej. Jest komórka.

Właściwy adres, więc opiekuńczy taksiarz podjeżdża pod wejście, uchyla drzwi, jeżeli komórka też otworzyła wrota Pani Witamina C może wyjść, ale nie żadne skoki na boki, tylko prosto do komórki.

Z radości, że wszystko poszło gładko Pani Witamina oddaje komórce swoje dotychczasowe ochronne liposomalne futro, które komórka z radością przyjmuje.

W wyniku tej akcji mamy:
Witamina C jest tam gdzie może się zabrać do właściwej roboty. Komórka jest bogatsza o materiał na doskonałą błonę komórkową.

To nie bajka.
To fakt.

Liposomalną Witaminę C
Witamina C

Zniszczonej w kwasie żołądkowym - Zero.
Błąkajacej się bez sensu po organizmie - Zero.
W toalecie - Zero.
Pracującej dla Twojego Zdrowia - prawie 100%.

Na obrazkach wygląda to tak:

 Preparaty liposomalne
Preparat w osłonie liposomalnej

Preparaty liposomalne
czyli taksówka do komórki.

Preparaty liposomalne
Taksiarz widząc uchylone wrota do komórki ostrożnie otwiera drzwi

Preparaty liposomalne
Pani Witamina może już spokojnie przejść do komórki.

Preparaty liposomalne
Kadry z filmu Tutaj >>>

Liposomalną Witaminę C
Witamina C

Inne preparaty o podobnym mechanizmie działania Tutaj >>>